Siemanko! Wpadłem na pomysł, aby każdy z was opisał swój najlepszy dzień w minecraftcie. Nie będę się rozpisywał, bo każdy wie o co kaman. Więc jak zwykle, ja zacznę:
30 Kwietnia 2012 rok
Włączyłem tak o 18 MC, i założyłem nowy świat. Nazwałem go "Świat TheTescoPL" fajnie, nie? Zespawnowałem się na bagnach, obok były dżungla i pustynia. Złapałem rękę w dłoń, i zacząłem charatać anty-grawitacyjne drzewa. Zrobiłem drewniany kilof, wykopałem kamień, zrobiłem kamienny kilof, wykopałem więcej kamulca i znalazłem Iron, zrobiłem duuuuuuuuuużo kilofów kamiennych i dwa żelazne, wydobyłem kamień, węgiel i 6 diamentów. Zrobiłem diaxowy kilof, miecz i łopatę. A że miałem dużo kamycka, to zrobiłem chatkę, zrobiłem siekierki, zbroję (skończyło mi się żelazo) i poszedłem do dżungli. Nazbierałem 15-16 stacków gumisiowego/dębowego/dżunglowego drewna, a że była już 21:00 to wyłączyłem komputer i wszedłem na nasze forum dodać tę śmieszną zabawaę , by podzielić się swoim najlepszym dniem :) Zapraszam do pisania pod Tematem!  KONIEC!

Jak wam się podoba? Komentujcie i wstawiajcie swoje sprawozdania :)

Fajny dzień ;p
Kilka dni temu wszedłem na MC włączyłem mój świat "Trelemolele" ;p i zaczołem kopać pod sobą (wiem pajac ze mnie) wpadłem w lawe , zrespiłem się zabił mnie enderman , znowu sie zrespiłem , znalazłem mój dom (po godz szukania,nie miałem łóżka ;p ),poszedłem spać (specjanie zrobiłem łóżko) przed drzwiami czekał ulubieniec creeper , wysadził pół mojego domu , po naprawie poszełem szukać diaxów , znowu wpadłem do lawy , znowu się zrespiłem, uznałem  że jestem idiotą ,poszedłem spać,znowu poszedłem szukać diaxów znalazłem 4 potem 6 potem znalazłem slime następnie wróciłem do domu omało co nie wpadając do dziury z lawą poszedłem spać wyłaczyłem na godz MC włączyłem MC uznałem że mam pechowy dzień poszedłem kopać i...trafiłem na prawdziwy raj!!Pełno diaxów ,żelaza , złota i węgla! Uznałem że jestem szczęściażem wykopałem wszystko schowałem do skrzynki, poczółem że coś jest nietak i wskoczyłem w lawe ;p KONIEC. Oto mój  najlepszy  dzień w MC :)

mój dzień jest nie zbyt fajny ale byl taki ...

Dodałem sobie moda Mo creatures zalozylem sobie swiat patataj gre zaczolem na drzewie spadlem dzikim fartem przezylem wkurzony sciachalem drzewo zrobilem z ktorego wypadly mi 4 jablka zrobilem skrzynie wybudowalem dom i obore na konie potem kopiac piwnice zdobylem 14 ironu i 40 wegla i 6 stackow coobla zrobilem piecyk przetopilem i wyszedlem na dwor dzikim fartem na podworku mialem pegaza to standard zlapalem i do obory potem lapalem krowy zrobilem kopalnie w ktorej bym monster spawner i skrzynia w skrzyni troche jedzenia i diaxy i nasionka dyni. zrobilem sobie ogrod wychodowalem kilka dyn i zlapalem 2 konia i wiadomo z 2 koni mi sie 3 wyczarowaly jak juz mialem te 3 konie mialem wszystko co chcialem potem zgarnolem troche nasion z trawy zasialem mialem zboze na ktore zwabilem krowy swinie i kilka jajek znalazlem z ktofych mialem 3 kurczaczki i tak moje gospodarstwo sie rozroslo

Diablo tak z ciekawosci jak miales 1pegaza i 1zwyklego to ten 3 jaki był?;p

A więc opiszę wam mój najlepszy dzień w minecraft

Włączyłem Minecraft'a wszedłem na mój świat "Świat Cytryna" Zrespiłem się w moim domku Małym 25x25 zszedłem do kopalni gdy byłem w głównym pomieszczeniu z kąt rozchodziły się tunele wziąłem stack pochodni 32 mięska i z 6 żelaznych kilofów. Kopiąc i kopiąc natrafiłem na opuszczoną kopalnie byłem bardzo zadowolony chodząc i błądząc zobaczyłem skrzynie potem kolejną i kolejną skrzyń znalazłem około 7 ^^. A z nich uzbierało się 14 diaxów 9 nasion melona i 3 dyni 14 chlebów znalazłem też mob spawner szkieletów oznaczyłem to miejsce oraz droge do niego ciągiem pochodni ułożonych w sznur
gdy wróciłem do domu (minecraftowego) zrobiłem jeszcze drugie piętro domu

KONIEC